Polish Virtual Sailing Club

Też będę.

jednak bede o czasie

Jeżeli można/trzeba jednorazowo pojechać bez sztywnej deklaracji na przyszłość - dzisiaj mogę jechać.

Wiktor, tak się nie da. Skład został zgłoszony przed sezonem i nie można go zmienić do końca rozgrywek. W dodatku było więcej chętnych, niż miejsc,; musieliśmy robić eliminacje. Zbieramy chętnych do drugiej drużyny i cieszyłbym się, gdybyś tam się zgłosił.
To znaczy tu: http://pol-vsc.org/forums/viewtopic.php?f=62&t=4397&start=10

Nie jest źle, mniej nerwówki przy starcie w drugim wyścigu.

No panowie, musicie sie wziasc w garsc! To tylko 4 pkt straty i az 2 wyscigi. Z tego co rozumiem awansuja 2 druzyny, wiec nie macie co sie rozluzniac: awans mozna stracic. Analizujmy mapy, trenujmy, jedzmy!

Wczoraj na szczescie sie ladnie wygrzebaliscie w drugim wyscigu po przerazajacym starcie. To tylko dowodzi, ze trzeba jechac do konca!

Wczoraj gorzej to wyglądało słodko nie było zawaliłem dwa wyścigi za co przepraszam, ale mamy tylko 3 punkty do 1 miejsca chyba do odrobienia przewaga nad trzecim 4 punkty. Potwierdzam trening czytanie map i na nich (byka za rogi) musimy dać radę. Pozdrowienia dla wszystkich.

Może niepotrzebnie pchamy się na starcie próbując realizować założony plan. Może lepiej odpuścić dobre, strategiczne miejsce za cenę czystego wiatru i punktualnego startu.

Z reguły mamy swobodę. Wczoraj akurat obie trasy premiowały jedną stronę, należało jechać w wybranym miejscu.

Ja zawaliłem pierwszy wyścig, a potem przyczyniłem się do zamieszania w drugim . Liczyłem na powtórkę z czwartego biegu, dlatego poprosiłem Czarka o zastępstwo. Myślę że będzie dobrze, a limit pecha się wyczerpał.