Polish Virtual Sailing Club

Pamiętaj, ze za każdym razem jak wchodzisz w wyświetlenie wiatru, czy prądu, to musisz ustawić odpowiedni kierunek lub fazę.

Konsultując z Mańkiem, ustaliliśmy ogólne zasady działania zespołu.

Jaki jest nasz cel? Awans, nauka, czy zabawa? Moim zdaniem zabawa wszystkich, nauka nowych członków. A awans przy okazji. Bo jeśli awansujemy za wszelką cenę, pływając 3-4 najmocniejszymi zawodnikami, daleko nie zajdziemy. Wyszkolenie zespołu może dac nam dłuższą perspektywę. Także, jeśli zdecydujemy się robić drugi skład.


Zasady walki:
Jak dobieramy zespół? Chciałbym uniknąć sytuacji sprzed kilku miesięcy, gdy to Jendza przez cały sezon był tylko rezerwowym - o ile pamiętam, wszedł tylko na ostatni wyścig. Dobrze by było, by w każdym tygodniu pływało 4-5 osób.
Ostatnio funkcjonowała ogólna umowa, że nie zmieniamy tych jachtów, które skończyły wyścig w czubie. Tego bym się trzymał.
W tej chwili mamy zróżnicowany zespół. Kilku zawodników z doświadczeniem, kilku początkujących w międzynarodowych regatach. Na pierwszy wyścig wystawiać będziemy w miarę mocny skład.
Kto dopłynie w pierwszej ósemce i nie zgłasza problemów, zostaje na drugi wyścig. Kto był niżej, przechodzi do rezerwy i zastępują go inni. To luźna zasada, już w pierwszym dniu planuję od niej odstapić.
Osoby obecne a nie płynące, powinny albo obserwować i uczyć się, albo próbować pomagać w taktyce. Nie bardzo widzę możliwość i potrzebę utrzymywania taktyków dla poszczególnych jachtów.
Owszem, można tak zrobić w przypadku mniej doświadczonych. Ale też nie każdy żeglarz lubi płynąć z kimś dodatkowym na karku.

Przygotowanie do wyścigu:
Spróbujemy analizować wyścigi - nie chodzi mi o jakieś nasiadówki, ale o krótkie, ogólne uwagi zaraz po wyścigu. To samo z trasami - spróbujemy przygotowywać analizę tras przed wyścigami. Byle wystarczyło zapału.
Chciałbym też prowadzić cichą klasyfikację wartości zawodników (ilość pkt na wyścig, czy coś takiego). To daje argumenty do określania składu na wyścig. Uczciwe.
Z braku czasu popłyniemy w czwartek bez treningu. W niedzielę wieczorem postawimy kilka tras z BL oraz kilka samych startów, zaprosimy wszystkich Polaków na wspólne pływanie i rady.

Podsumowując - skład na czwartek:
I wyścig: Maaniek, Jendza, Czarek.
II wyścig: najlepszy nasz zawodnik z pierwszego wyścigu + Dorkus + Roger.
Oczywiście, jak w pierwszym rejsie będą miejsca 1-2-3, to nie będziemy zmieniali ekipy
Ja zostanę zapewne na tyłach, notując i obserwując.

Przypominam reguły:

W III lidze nie kasujemy kar. Wyjątkiem są 17.1 i 16.1 - można je kasować i nie trzeba pisać tłumaczeń. Jeśli ktoś prosi o skasowanie 17.1 lub 16.1 - to musimy je anulować.
Pływamy fair, członkom zespołu możemy pomagać dyskretnie - bez chamskiego wywożenia, polowania na kary, itp. Ważne, by nie przeszkadzać swoim. Jeśli zawalisz start, nałapiesz kar i przewrócisz jacht - to płyń dalej, cenny może być każdy punkt.
Nie wymagam obecności wszystkich 6 zawodników w każdy czwartek. To nawet może być niewygodne
Przed każdym dniem regatowym dajcie znać, czy jesteście, czy nie.

W czwartek jestem zwarty i gotowy,postaram się stosować w 100% do zasad przedstawionych przez Rafała.

w czwartek jestem

Mapy na czwartek. Pierwsza jest dość nierówna, próbowałem wytyczyć w miarę optymalny kurs, ale nie jestem przekonany, że się to udało.
Druga trasa równa.
W mapie drugiej - "Roger" - nie ma prądu.
W pierwszej jest go sporo. Po starcie dobrze jest jechać pod brzeg. Trasę z wiatrem najlepiej płynąc tak, jak na mapie wiatrów - przez chwilę na pełne morze, potem między wyspy i środkiem przesmyku na metę.
Obie na genuę, obie shifty - więc pływamy na zmiany wiatru.

I like it!!

Rafał jestem pod wrażeniem pracy, którą tu robisz. I będę Wam kibicował. Jak się uda, zajrzę do Was na wyścigi popatrzeć (no wtrącać się nie będę).

W czwartek jestem obecny

jest zabawa żeby awansować

jestem w czwartek