A tu się akurat nie zgodzę co mają punkty skippera do wyniku drużyny... raczej patrzeć ile razy pomógł popchnąć wyżej Naszych, np. Artur, zabezpieczający ścigających szwedów i częstujący 13, więcej pkt zarabiał niż wygrywający bieg co do pływania drużynowego jak sama nazwa wskazuje raczej zgranie i łatwość czytania ruchów członków drużyny tak jak ma Zenont zazwyczaj lub używanie komunikacji TS, by ustalić ruchy... patrząc na pkt nic powiedzieć nie można o działaniu w grupie i to akurat nie jest dobry sposób na wybieranie składu... Pohuku, który w biegu 3cim zrobił korek przypadkiem na boi dał 5 naszym uciec daaaaaaleko do przodu patrząc na jego wynik byłby do odpadnięcia według statystyki punktowej, a jego działania na rzecz grupy były niesamowicie skuteczne przy tego typu zabawach raczej liczy się czy konieczne jest być TOP1, czy ważniejsze by suma punktów zdobytych dała wygraną...

Szefem ekipy został mianowany Ryh00, więc to on zdecyduje o składach

ja przypominam że co by nie było ideą tych 'rozgrywek' nie jest klasyczny team racing. Są to wyścigi flotowe z klasyfikacją drużynową. Więc przeszkadzanie OK ale z umiarem