Polish Virtual Sailing Club

Liczę na to, że uda się uniknąć nerwów, ja nie znam tych ludzi (poza Tigerem, z którym całkiem przyjemnie się ściga w meczach) i vice versa - i może uda się boczkiem, boczkiem trochę powalczyć

Pierwszy raz startuję w takich regatach i nie wiem czego się spodziwać, mam tylko nadzieję, że przesadzasz z tym gwiazdorstwem - nie pamiętam nicków ludzi spoza Polski z małymi wyjątkami, ale mam raczej wrażenie, że im lepszy zawodnik tym mniej nerwowo się zachowuje, ale to może mylne wrażenie.

oki "nie strasze" juz wiecej. probowalem podobnie jak Unter przestrzegac jedynie.

POMYSLNYCH WIATROW wszystkim przedstawicielom VSK-Polska na Nordic Champ 2010 !!!!

I koniecznie pochwalcie się wynikami na forum !!!

dobry pomysl. jesli bede mial dostep to postaram sie to jakos prowadzic w osobnym watku
w postaci prostej tabelki

Wrzucam SI turnieju w formacie pdf, może komuś się przyda.

...a mnie przytrafiła się grupa ....E
Staruję w niej razem z Szymonem.
Z tej grupy pamiętam jedynie słoweńca Lumba, bo dwa razy z nim ostatnio wygrałem i raz przegrałem na 3 wyścigi
...reszta jest mi blizej nie znana, czy moze ktoś zdradzić jakieś szczegóły o pozostałych ?

Lumba to jeden z moich faworytow do zwyciestwa w tym turnieju

poza tym mocni w tej grupie mysle beda : Saltheart, JTL ,Luna, Sjap , SpankMe
/ kolejnosc tylko wynikajaca z listy /

to chyba najsilniejsza grupa jest... w sensie moim zdaniem

Lumba faworytem? hmm dzisiaj mial serwer z mapami na których wieczorkiem bedziemy sie scigac w NC no i równo baty dostawał, myślałem że to jakiś "pionek" jest:)

to tylko moje zdanie

a co do map na dzisiejszy wieczór, to dość wyrównane są, pierwsza (tam gdzie nie wieje) często wydaje lewa strona, ale pod warunkiem że płynie się w szkwałach, raz zdarzyło się że zdecydowanie wydała prawa. Druga mapa już na szczęście silniejszy wiaterek, na starcie jest równo, później jedzie lewa zdecydowanie i przed boją zaczyna jechać zdecydowanie prawa, z tym że Ci co są pod wyspą mają słabszy wiaterek od tych bliżej środka, więc lepiej się pod tamtą wyspe z prawej nie pchać, ale też nie uciekać za bardzo w lewo. Takie moje spostrzezenia po kilku treningach dzisiaj rano:)