Polish Virtual Sailing Club

noooo, NPC jest beznadziejne, sam dostałem 2 idiotyczne kary

Przy jednodniowym wydarzeniu i tej formule widze jedynie npc albo arbitrow. Nawet manual pen moze nie zadzialac, bo sporo osob naciska to tak poprostu, w ramach zemsty.

AutoPen + FPC + ISAF Rules + podstawowa uczciwość ..... lepiej działa niż NPC

Slaby punkt: podstawowa uczciwosc, niestety. Kiedy zeglujesz w znanym Ci towarzystwie - ok. W DT by sie nie dalo, mnostwo durnych penow i udawanie ze wszystko jest ok albo "nie widzialem".

nie wydaje mi się. Sporo z ludzi tam startujących są bardzo sensowni i generalnie w porządku (nastawieni na ostrą, ale jednak fair rywalizację a poza tym, a raczej przede wszystkim zabawę). Oczywiście zdarzają się wyjątki, jak również zwykłe nieporozumienia, różnice zdań, błędne oceny sytuacji, itp. Jednak mimo wszystko ogrom kompletnie idiotycznych kar (kiedy ktoś wpływa prosto w rufę i dostajesz 15, albo słynna '10' na górnym znaku, gdzie odległość między jachtami jest jak stąd do kansas) jest po prostu psująca zabawę. Moim zdaniem FPC ma tylko jeden minus. Prowadzi do dużych i niepotrzebnych dyskusji i nerwów w przypadku, gdy strony nie zgodzą się, czy kara była słuszna, czy też nie.

W tym towarzystwie co startowaliśmy, raczej jakiejś specjalnej złości nie było, wiekszość z nich zna przepisy bardzo dobrze i są opływani, po prostu przy NPC nawet jak dwie strony wiedza ze kara durna to i tak nie mozesz nic zrobic

04.01 następny turniej z tego cyklu. Ja z Ryśkiem już zgłosiliśmy się.

Wiktor, piszesz się na piątek?

NPC ?

Tak. W sensie, że się piszę.