Maaniek, nie nie przesadzaj !! Ja płynąłem chyba raz a do szkolenia nadal się kwalifikuję i w tej kwestii jestem w " czubie " pływaczy pol-vsc . Nawet Wściekła jak obserwuję posty zna się lepiej na przepisach regatowych ode mnie i pływa też lepiej.
Ale fakt , że taka grupa mieszana daje szansę tym słabszym się pouczyć, tyle, że powinni więcej pływać a Ci lepsi z grupy mieć świadomość, że na sukcesy takiego zespołu trzeba będzie czekać pewnie kilka sezonów BL i to w tym upatruję największego problemu. Bo kto z dobrych będzie chciał przez jakiś czas bawić się w eliminacje lub siedzieć w ostatniej grupie BL i szkolić nawet tych najbardziej opornych jak ja, a nie zbierać laury za czołowe miejsca w Division 1 ???
Fakt , że nie zagadywałbym w tym temacie, gdybym nie wiedział, że znajdzie/znajdą się tacy pasjonaci pedagogiki żeglarskiej